window.dataLayer = window.dataLayer || []; function gtag(){dataLayer.push(arguments);} gtag('js', new Date()); gtag('config', 'AW-10827022417'); (function(w,d,s,l,i){w[l]=w[l]||[];w[l].push({'gtm.start': new Date().getTime(),event:'gtm.js'});var f=d.getElementsByTagName(s)[0], j=d.createElement(s),dl=l!='dataLayer'?'&l='+l:'';j.async=true;j.src= 'https://www.googletagmanager.com/gtm.js?id='+i+dl;f.parentNode.insertBefore(j,f); })(window,document,'script','dataLayer','GTM-N8327BQ');
×
Prawidłowa higiena jamy ustnej niemowląt

Pojawienie się pierwszego ząbka u niemowlaka to wielkie wydarzenie nie tylko dla jego rodziców, ale niejednokrotnie również dla dziadków, cioć i wujków.

Pomimo majestatu z jakim celebrowane jest przez niemal wszystkie rodziny to wydarzenie, badania pokazują, że stan jamy ustnej polskich dzieci jest zatrważający w porównaniu z rówieśnikami z krajów afrykańskich, azjatyckich i zachodnioeuropejskich. Przeciętny polski pięciolatek posiada aż trzy zęby zaatakowane próchnicą, a ponad 90 proc. dzieci w wieku szkolnym ma ubytki.

Z czego wynikają tak ponure statystyki? Przyczyn jest wiele, ale głównymi jest przede wszystkim brak odpowiedniej pielęgnacji dziecięcych ząbków oraz nieprawidłowa dieta. Negatywny wpływ na zdrowie dziecka ma też podejście wielu rodziców do higieny jamy ustnej — błędne jest bowiem przekonanie, że gdy objęte próchnicą mleczaki wypadną, na ich miejsce pojawią się zdrowe zęby stałe. Nic jednak bardziej mylnego — bakterie powodujące próchnicę i ubytki z łatwością przenoszą się z ząbków mlecznych na stałe.

Można temu jednak zapobiec dbając o jamę ustną naszego malucha już od pierwszych dni jego życia. Tak, tak — nawet zanim pojawi się pierwszy ząbek warto rozpocząć pielęgnację dziąseł, ponieważ są w nich już zawiązki ząbków. Ponadto regularne czyszczenie jamy ustnej noworodka przyzwyczaja go do tego zabiegu i wyrabia dobre nawyki zarówno u malca jak i u opiekunów.

Jak jednak powinien wyglądać prawidłowo przeprowadzony zabieg mycia dziąseł u noworodka? Śpieszymy z odpowiedzią i kilkoma przydatnymi radami, które pomogą przeprowadzić czynność szybko, bezboleśnie i przyjemnie dla wszystkich zainteresowanych.

Zabieg mycia dziąseł powinien być przeprowadzany regularnie — przynajmniej dwa razy dziennie, rano i wieczorem (choć najlepiej byłoby czyścic je po każdym posiłku, z wyjątkiem nocnych) — pomoże to oczyścić jamę ustną z pozostałości mleka bądź kaszki, które zalegąją w niej po posiłkach. Do przecierania dziąseł noworodka najlepszy będą jałowe gaziki nasączone czystą (przegotowaną), letnią wodą. Po pojawieniu się pierwszego ząbka gaziki należy zamienić na specjalną, miękką szczoteczkę dostosowaną kształtem i wielkością do wieku niemowlaka, a czystą wodę na specjalną pastę do zębów dla niemowląt.

Mycie zębów niemowlaka jest banalnie proste:

  • Najwygodniejszą pozycją do zabiegu jest posadzenie maluszka na kolanach i oparcie jego główki o swoją klatkę piersiową lub położenie go wygodnie na przewijaku.
  • Wilgotny wacik należy nawinąć sobie na palec wskazujący.
  • Następnie bardzo delikatnie przecieramy najpierw jedno dziąsło na całej długości, wykonując lekko okrężne ruchy przypominające te wykonywane podczas zwykłego szczotkowania.
  • Przed rozpoczęciem czyszczenia drugiego dziąsła koniecznie wymieniamy wacik na nowy.
  • Powtarzamy czynność mycia czystym wacikiem na drugim dziąśle.
  • Pełen skuteczny masaż dziąseł powinien trwać około 2 minut.

Równie proste jest czyszczenie jamy ustnej po pojawieniu się pierwszego ząbka. Do tego celu najwygodniejsze są szczoteczki na palec rodzica albo miniaturowa wersja sprzętu dla dorosłych (ważne, by używać wyłącznie szczoteczek przeznaczonych dla najmłodszych, które wielkością dopasowane są do rozmiarów dziecięcej i buzi oraz posiadają odpowiednio miękkie i delikatne włosie, które nie podrażni skóry).

Szczotkowanie musi być przede wszystkim delikatne. Unikajmy silnego tarcia, by nie sprawić dziecku bólu (zrażając go do tego zabiegu) i nie uszkodzić szkliwa. Dziąsła należy masować dokładnie tak jak wcześniej wacikiem, ząbek czyścimy po obu stronach ruchami wymiatającymi, od dziąseł w kierunku korony. Takie szczotkowanie nie tylko skutecznie usunie z ząbka resztki jedzenia, ale też zapewni dziecku masaż dziąseł obolałych z powodu ząbkowania.

Podczas przestawiania się z gazika na szczoteczkę, przez kilka pierwszych dni należy do czyszczenia używać czystej wody lub lekkiego roztworu z rumianku (który pomoże załagodzić dyskomfort związany z ząbkowaniem). Dopiero po kilku dniach możemy rozpocząć stosowanie specjalnej pasty do zębów dla dzieci. Pamiętajmy jednak, że musi być do środek specjalnie przeznaczony dla potrzeb malucha (pasta dla dorosłych może dziecku bardzo zaszkodzić, więc pod żadnym pozorem nie stosujmy jej na niemowlęciu!).

Pytaniem, które często zadają sobie rodzice wybierający pierwsza pastę do zębów dla swojego dziecka, jest: czy wybrać środek z fluorem czy bez? W tej kwestii zdania ekspertów są podzielone. Jedni zalecają stosowanie fluoru (zawartość nie powinna być jednak większa niż 500 ppm – informację o zawartości fluoru znajdziemy na opakowaniu pasty) od samego początku przygody dziecka ze szczotkowaniem. Inni radzą jednak unikać fluoru do czasu aż dziecko nauczy się poprawnie wypluwać pastę — środek ten bowiem w nadmiarze dostarczany organizmowi może powodować odwapnienie kości i niedobór magnezu.

W procesie pielęgnacji zdrowej jamy ustnej nie można zapomnieć o prawidłowej, zbilansowanej diecie oraz właściwych nawykach żywieniowych. Istnieją produkty spożywcze, które wspierają mleczne zęby, lecz istnieją również takie, które im szkodzą. Do pierwszej grupy należą produkty niezbędne do budowy tkanek zęba, a więc bogate w wapń, fosfor, magnez i witaminy A i D – np. mleko i jego przetwory. Do drugiej grupy, produktów szkodzących szkliwu zaliczyć należy wszystkie te, które zawierają biały cukier będący pożywką dla bakterii powodujących próchnicę (bakterie rozkładają cukier na agresywne kwasy, które zmiękczają szkliwo zęba, wypłukując zeń substancje mineralne). Dlatego maluchowi najlepiej nie dawać słodyczy, słodkich napojów ani nie dosładzać herbatek.

Ważnym dla zdrowia zębów jest również to, w jaki sposób dziecko je oraz jaką konsystencję mają spożywane posiłki. Jednym z głównych błędów, powodujących tzw. próchnicę butelkową, jest pozwalanie dziecku na to, by usypiało z butelką pełną mleka albo herbatki w buzi. Kolejnym czynnikiem wpływającym na wczesne pojawienie się problemów z jamą ustną (nie tylko z jej higieną, ale również związanych z wadami zgryzu) może być także zbyt późne odzwyczajanie dziecka od butelki i zwlekanie z nauką gryzienia (papki i przeciery oblepiają zęby, tworząc pożywkę dla bakterii).

Kontakt

Jeśli masz pytania napisz lub zadzwoń!

Nasi eksperci są do Twojej dyspozycji od poniedziałku do piątku od 07:00 do 15:00

Kontakt

WIOSENNA PROMOCJA %% Rabaty do -60%